ŚPIEW GREGORIAŃSKI W LITURGII 
   
 
 
Cantatorium, ms. 359 St. Gallen
 
 
            Śpiew jest fundamentalnym elementem każdej liturgii sprawowanej przez Kościół Rzymsko-katolicki. Każda bowiem liturgia zawiera następujące elementy: czytanie – śpiew – modlitwa. Podczas każdego zgromadzenia liturgicznego, nawet najmniejszego, wierni czytają fragment, bądź fragmenty Pisma Św. (zazwyczaj jest to fragment ze Starego i z Nowego Testamentu). Odpowiedzią na Słowo jest śpiew – najczęściej psalm oraz modlitwa, którą zanosi przewodniczący zgromadzenia. Świadectwo o tym daje na początku III w. Tertulian, opisując w swym dziele De anima strukturę niedzielnej liturgii: „Czyta się Pisma, śpiewa się psalmy, mówi się homilie i zanosi się modlitwy”. Sobór Watykański II podkreśla ważną i doniosłą funkcję śpiewu w liturgii, a nawet definiuje śpiew gregoriański, jako własny śpiew liturgii rzymskiej i daje mu uprzywilejowane miejsce pośród innych równorzędnych śpiewów – polifonii czy pieśni kościelnych.
            Śpiew gregoriański, błędnie nazywany chorałem, (wł. canto gregoriano, ang. gregorian chant, fr. chant grégorien) bierze swoją nazwę od papieża - św. Grzegorza Wielkiego (590-604). Jednak dziś z całą pewnością możemy powiedzieć, że nie zawdzięcza mu swojego powstania. Nie został w pełni skodyfikowany za jego pontyfikatu. Grzegorz Wielki dał nowy impuls do rozwoju muzyki kościelnej, redagując swój Sakramentarz, Antyfonarz Księgę Responsoriów. Według tradycji to on stworzył scholę cantorum oraz osobiście nauczał śpiewu. Działalność papieża odnosi się do tradycji starorzymskiej, która zniknęła całkowicie w XIII wieku.
            Kolebką śpiewu gregoriańskiego jest obszar położony pomiędzy Loarą, Sekwaną i Renem, a głównymi ośrodkami działającymi w VIII wieku – Metz i St. Gallen. Śpiew nazywany dzisiaj gregoriańskim powstał z połączenia tradycji rzymskiej i frankońskiej. Warto wspomnieć, że w zależności od regionu geograficznego, równolegle istniały inne tradycje takie, jak benewentańska (południowe Włochy – Benevento, Monte Cassino, Bari), gallikańska (ziemie galijskie – Narbonne, Tuluza, Lyon, Tours), hiszpańska (wzdłuż Pirenejów), ambrozjańska (północne Włochy) i starorzymska (związana z Grzegorzem Wielkim, Rzym i terytoria podległe). Do dziś funkcjonuje związana z postacią św. Augustyna tradycja ambrozjańska – w diecezji mediolańskiej oraz hiszpańska – wokół katedry w Toledo.
            W II poł. VIII wieku miało miejsce zbliżenie między królestwem Franków (Pepin Krótki, później syn Karol Wielki) a papiestwem (Stefan II i następcy). Miało ono charakter przede wszystkim polityczny – papież szukał pomocy przed najazdami Longobardów. Pepin Krótki zobowiązał się do strzeżenia terytoriów papieskich, podczas gdy papież dokonał powtórnego poświęcenia królestwa Franków i wraz z całym swoim dworem gościł dość długi czas w opactwie św. Dionizego we Francji. W tym samym czasie zrodziło się słynne hasło – jeden Kościół, jedno państwo, jedna liturgia i jedna kultura. Pepin Krótki widział w liturgii rzymskiej sposób na zagwarantowanie jedności religijnej swoich terytoriów, a co się z tym wiąże – umocnienie jedności politycznej. Zadekretował przyjęcie w swoim królestwie liturgii rzymskiej, a co się za tym idzie również śpiewu. W tych okolicznościach zaczęło powstawać nowe repertorium muzyczno-liturgiczne, znane dziś jako właściwy śpiew gregoriański (romano-frankoński). Na początku przekazywane było drogą ustną, a pierwsze jego zapisy pojawiły się na końcu IX wieku. Były to zapisy bez użycia linii – na czystym polu (in campo aperto), przy użyciu specjalnych znaków – neum, wskazujących bardzo dokładną interpretację utworów (rysunek przebiegu melodii ze wskazanie miejsc, w których należy melodię obniżyć lub podwyższyć, długość i intensywnoś kluczowych sylab, czy całych słów, wreszcie artykulacja sylabiczna i neumatyczna). Notacje neumatyczne tworzą wiele rodzin, a najcenniejsze z nich to sanktgalleńska (od miasta St. Gallen) oraz metzeńska (od mista Metz), zwana loreńską. Wciąż trwają badania mające na celu wierne odtworzenie pierwotnej tradycji muzyczno-liturgicznej śpiewu gregoriańskiego (Międzynarodowa Komisja Restytucyjna). Początkowo związane były one z benedyktyńskim opactwem św. Piotra w Solesmes (Francja), obecnie mają zasięg międzynarodowy. Dzięki osobie dom Eugène Cardine’a oraz dom Jean Claire’a – mnichów z Solesmes – w 1975 roku powstało Międzynarodowe Stowarzyszenie Studiów nad Śpiewem Gregoriańskim, a z inicjatywy członków stowarzyszenia zostało wydane Graduale Triplex (1979) – podstawowy punkt odniesienia dla współczesnego wykonawstwa śpiewu gregoriańskiego, zawierający oprócz Edycji Watykańskiej (neumy kwadratowe na czterech liniach), notację neumatyczną rodziny sanktgalleńskiej i metzeńskiej. Dopiero takie wydawnictwo daje pełny obraz repertuaru gregoriańskiego – linia melodyczna oraz interpretacja rytmiczno-modalna oparta o swobodny rytm oratorski. Dzisiaj już nikt nie kwestionuje ważności i przydatności notacji neumatycznych, a śpiew gregoriański staje się również jedną z dyscyplin naukowych.
            Papież Benedykt XVI w swoim nauczaniu dostrzega wielkość kultury muzycznej Kościoła, wypracowanej na przestrzeni wieków. Dostrzega i docenia wartość dziedzictwa ojców oraz chce nas uchronić przed jego zaprzepaszczeniem. W adhortacji Sacramentum caritatis pisze w następujący sposób: „Kościół, w swojej dwutysiącletniej historii, stworzył, i nadal tworzy, muzykę i śpiewy, które stanowią dziedzictwo wiary i miłości, które nie może być zaprzepaszczone. Wyrażam życzenie, tak, jak prosili o to Ojcowie synodalni, aby doceniono śpiew gregoriański, który jest własnym śpiewem liturgii rzymskiej.” W innym miejscu Papież pisze: „Podczas wielkich liturgii, o zasięgu międzynarodowym, [...] aby lepiej wyrazić jedność i uniwersalizm Kościoła, chciałbym polecić [...] wykonywanie utworów śpiewu gregoriańskiego. Ogólniej mówiąc, proszę wszystkich przyszłych kapłanów, aby już od czasów seminarium byli przygotowywania do celebrowania mszy świętej po łacinie, a ponadto do używania tekstów łacińskich i wykonywania śpiewu gregoriańskiego; niech się nie zaniedbuje możliwości, że sami wierni będą znali częściej używane modlitwy łacińskie, jak również uczestniczyli w śpiewie gregoriańskim pewnych części liturgii.” Wielkie zadanie stawia więc papież przed nami – wiernymi. Ale jeszcze większe i bardziej odpowiedzialne wyzwania stoją przed kapłanami i kandydatami do kapłaństwa, oraz ich formatorami. To od nich zależy, czy i w jakim stopniu wierni docenią wartość śpiewu gregoriańskiego. Jeżeli duszpasterze nie będą zaangażowani w to wielkie dzieło odnowy, własny śpiew liturgii rzymskiej bezpowrotnie zginie z naszych świątyń, a jego miejsce zajmie zalewająca nas z każdej strony fala muzyki pop, której nieodłącznym elementem w wydaniu kościelnym są nienastrojone gitary.
                                                               
                                                                                   Michał Sławecki

Auguri al Maestro
Źródła rękopiśmienne
Graduale Novum
Studia Gregoriańskie
Liber Vigrensis
Monodia
O pierwszym śpiewie liturgii rzymskiej
Tito Molisani (1963-2009)
Benedykt XVI o muzyce
Repertuar GREG
Śpiew gregoriański w liturgii
Duch interpretacji gregoriańskiej
Ad fontiumVerbum ResonansWatou 2018KoncertyStudium NiepokalanówRepertuarCzytelniaGaleriaInicjatywyLinki
e-mail: info@clamaveruntiusti.org